Lubię „ekspresówki”

1

… a wilk nie musi jeździć i ma fajnie. zdjęcie Straży Granicznej O/Podlaski

Mam nadzieję, że Wy też lubicie jeździć drogami ekspresowymi – te nowe są naprawdę znakomite. Wolę niż autostradę, która jest jakaś „odczłowieczona”. Ostatnio jechałam do Berlina – jasne jest OK, ale jakoś… wolę „ekspresówki”.

Początek roku to czas podsumowań roku poprzedniego. Jak było z bezpieczeństwem ruchu drogowego w 2013 roku?  Okazuje się, że LEPIEJ! niż w 2012. Poznajmy trochę liczb, cyferek czyli małej, ale jakże ważnej statystyki.

Policja podsumowała trzy pierwsze kwartały 2013 roku, porównując te wyniki do 2012 r. tego samego okresu.

Było lepiej ponieważ:

– mamy zdecydowanie lepsze drogi i choć rodzą się z niemałym trudem nie sposób pominąć ich dobrego wpływu na zmniejszenie wypadków i kolizji na polskich drogach;

– zmniejszyła się liczba wypadków – było  o 1990 mniej – o 7,3% w stosunku do 2012r.;

– w wypadkach zginęło  o 279 osób mniej – czyli 10,9%;

– rannych osób było mniej o 2730 – to jest o 8%.

Co policja uważa za główne przyczyny złych zdarzeń drogowych? Oczywiście nadmierna prędkość i niedostosowanie techniki jazdy do warunków na drodze – z tych i innych powodów było 5 921 wypadków w 2013 r. – mniej o 403 w stosunku do 2012r. W tragicznych zdarzeniach zginęły 692 osoby – spadek o 144. Rannych zostało 8 108 osób – spadek o 603 osoby.

To oczywiście ciągle jeszcze bardzo zła statystyka, ale ważne, że jest systematyczna poprawa. Warto przypomnieć ile mamy aut, które krążą (jasne, że nie wszystkie naraz, ale są zarejestrowane) po naszych  – tych pięknych i tych gorszych – drogach. Otóż w ostatnich dwudziestu latach o ponad połowę zwiększyła się ilość pojazdów silnikowych – obecnie  mamy ponad 24 miliony różnych samochodów. W 1993 było ok. 10,5 miliona pojazdów.

Wiele wskazuje na to, że cały rok 2013 będzie lepszy niż – jak dotychczas –  rekordowo dobry 2012. Jest nadzieja, że będziemy lepiej szkolić kandydatów na kierowców, że przede wszystkim ludzie młodzi, powodujący najwięcej i najcięższe wypadki zmądrzeją. ZAPRASZAM T U T A J  Choć co do tej ostatniej uwagi nadzieję mam SKROMNĄ, ale… czas pokaże, nie przesądzajmy – każdy kiedyś jednak, nabiera doświadczenia i mądrzeje.

Nie da się przecenić ilości i jakości dobrych, nowych dróg. One naprawdę już są, bez względu na to co mówią różni malkontenci. W 2014 roku znowu przybędzie nam autostrad, dróg ekspresowych i obwodnic – mamy taką nadzieję.  Jak wspomniałam szczególnie lubię jeździć nowymi drogami ekspresowymi – są naprawdę kapitalne. Życzę wszystkim wspaniałych dróg i  najlepszych wrażeń z każdej podróży! 🙂



Zapraszam do rozmowy

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.